# Aktualności

19.03.24

Efektowna metamorfoza domu z lat 70

Przebudowy i generalne remonty starych domów oraz dostosowanie ich do wymogów estetycznych właścicieli nazywane są metamorfozą. Domy „kostki” z lat 60., 70. ubiegłego wieku są wdzięcznym obiektem takich przemian. Prosta bryła pozwala projektantom ich drugiej odsłony na wiele. Oto przykład takiej przemiany.
 
Dom przed przebudową miał dwie pełne kondygnacje, składające się z 6 pokoi, kuchni, 2 łazienek, garderoby, kotłowni, garażu i tarasu nad nim oraz zabudowanego ganku wykończonego białym sidingiem. Elewacja pomalowana była na kolor jasnozielony. Dach pokryto płytami bitumicznymi w kolorze brązowym. Okna i drzwi były białe, a uchylna brama garażowa brązowa.

Powierzchnia użytkowa:  200 m2 dom + 25 m2 garaż
Autor przebudowy:  Kasia Białobłocka, kabeDesign

W 2014 roku Megafajni, odważni młodzi ludzie, jak ich nazywa architektka, zlecili jej przebudowę domu. Co ważne: zlecili projekt i nadzór całej inwestycji – od „budowlanki” po aranżację i wykończenie wnętrz. To ważne! Jeden człowiek obdarzony zaufaniem i jedna pracownia odpowiadały za całość przedsięwzięcia, zapewniając określoną spójną wizję wnętrza i zewnętrznej szaty domu.

Choć Kasia nazywa początek pracy, w kontekście założeń projektowych, wrzuceniem granatu, to diametralna inność nowej elewacji w stosunku do starej pozostaje jednak w strukturze bryły. Oczywiście, zmienia się tu wszystko, bo nowi mieszkańcy potrzebują więcej światła, ciepła, przestrzeni i lepszej funkcjonalności oraz rozwiązań stylistycznych i estetycznych, które są zgodne z ich gustem. Szczęśliwie trafili na projektantkę, która potrafiła wszystkie oczekiwania spełnić i przenieść je na projekt przebudowy.

Architektka dość szybko przygotowała projekt koncepcyjny, który inwestorzy zaakceptowali. Wspólnie określili stylistykę bliską loftom, z użyciem starej, rozbiórkowej cegły.

Wnętrze uległo sporym zmianom, między innymi:

  • wycięto fragment stropu wzdłuż ściany, łączącej dom z garażem;
  • klatkę schodową przeniesiono pod wycięty strop, wzdłuż ściany garażowej;
  • wykonano długie podciągi, otwierające przestrzeń między holem a salonem i kuchnią.

Zmiany były poważne i kosztowne, jednak dzięki zespołowi realizacyjnemu – projektantowi konstrukcji, inspektorowi nadzoru i sprawnym ekipom wykonawczym – udało się pokonać trudności i inwestycję zakończyć zgodnie z planem.

Salon

Jedną ze zmian było połączenie pokoju dziennego z kuchnią. Poza przestronnością i funkcjonalnością, uwagę wracają znakomicie dobrane materiały w ciepłej, stonowanej kolorystyce. Wiszący kominek, którego komin, jak to w loftach bywa, biegnie na zewnętrznej ścianie, nie zajmuje potrzebnej salonowi przestrzeni.

Surowe i chłodne betonowe płyty obudowy kominka neutralizuje dębowa posadzka i poziomo ułożone deski na ścianie. Wszelkie szafki, regały i komody zostały zaprojektowane tak, by nie konkurowały z naturalnym rysunkiem i fakturą cegły i drewna, dlatego są proste, monochromatyczne białe, popielate i grafitowe.

Otwartą przestrzeń na parterze stanowią wnętrza utworzone z gładkich białych ścian, kontrastujących z fragmentami wykończonymi cegłą z rozbiórki starych przegród.

Widok wnętrza salonu. Szerokie przesuwne okna tarasowe, wyposażone w rolety, gwarantują wygodne wyjście na taras.

Rolety chronią przed nadmiernym słońcem latem, a zimą przed ucieczką ciepła. (fot. Krispol)

Widok wnętrza kuchni przed remontem

Kuchnia

Kuchnia jest stylistycznie spokojna i dopasowana kolorystyką do salonu, z którym tworzy jedno wnętrze.

Lada barowa została wykonana z drewna dębowego, reszta mebli z płyt lakierowanych na grafitowy mat. Szafki mają rozrzeźbione fronty.

Czarny sprzęt AGD oraz ceglana ściana przy oknie idealnie pasują do nowoczesnej kuchni.

Projektantka postanowiła wyeksponować ceglany materiał, przeznaczając na niego ścianę przy oknie, by promienie słońca podkreślały jej oryginalną fakturę.

Widok wnętrza kuchni po remoncie. Modernistyczna bateria z wyciąganą wylewką, wyspowy okap

Blaty wykonano z dębowego drewna, które ociepla wnętrze, nadając mu skandynawski styl (fot. Krispol)

Dziura w stropie na schody

Schody

Oryginalnym elementem, który przyciąga uwagę, są schody na piętro. Architektka sama je zaprojektowała, a wykonał stolarz, z którym stale współpracuje.

W podobny sposób powstała zdecydowana większość mebli – komody, szafki, stoły i zabudowa wnęk. Jak podkreśla projektantka:

Uwielbiam współpracować z moim stolarzem. Wspólnie projektować meble i dopasowywać je do indywidualnych potrzeb moich inwestorów.

Kasia Białobłocka
kabeDesign

Wcześniej schody były zamknięte ścianami w wydzielonej klatce schodowej. Podczas metamorfozy zostały przeniesione w bardziej wygodne miejsce, otwarte i wyeksponowane na tle ceglanej ściany.

Jak mówi autorka projektu:

Udało mi się z jednej strony, bliżej ściany, wesprzeć je na stalowej konstrukcji, cofniętej na tyle, że jest praktycznie niewidoczna, a z drugiej podwiesić i ustabilizować za pomocą stalowych prętów, mocowanych do stropu i przechodzących w balustradę na piętrze.

Kasia Białobłocka
kabeDesign

Schody na piętro zaprojektowano jako lekką konstrukcję z dębowych grubych stopni, podwieszonych na stalowych, grafitowych prętach, będących jednocześnie balustradą. (fot. Krispol)

Nie mniej lekkie jest przejście z korytarzyka piętra na taras. Szklana kładka grubości 3 cm, przerzucona nad schodami, jest oryginalnym rozwiązaniem, które zapewnia komunikację z górnym tarasem i przepuszcza światło promieni słonecznych, padających przez drzwi tarasowe. (fot. Krispol)

Łazienka

Równie ciekawie i minimalistycznie rozwiązane są łazienki. Szczególną uwagę zwraca łazienka gospodarzy na piętrze. Starannie dobrana ceramika wyeksponowana jest na tle spokojnych bieli ścian i szarości posadzki, wykończonej dużymi płytkami gresowymi. Owalna wanna zapewnia komfort i relaks w ciepłej kąpieli, a pojemna zabudowa – wystarczająco dużo miejsca na przechowywanie niezbędnych kosmetyków.

Łazienka na piętrze przed remontem

Łazienka na piętrze. Na ścianie z umywalką i szerokim blatem zaprojektowano galerię z płytek, tworzących kolaż przeróżnych deseni i wzorów. Pomimo pozornego szaleństwa patchworkowej kompozycji, całość nie jest krzykliwa, dzięki stonowanej kolorystyce i dominującym beżom i szarościom. (fot. Krispol)

Elewacja

Dom to, oczywiście, całość. Wnętrza, ich przebudowa, od których zaczął się remont, przenikają do strefy zewnętrznej. Ta sama cegła rozbiórkowa, która była fundamentalnym dla wnętrz materiałem, gra równie ważną rolę na elewacji frontowej. Nowa, zaprojektowana wertykalnie grafitowa stolarka okienna i drzwiowa, a także brama garażowa, doskonale komponują się z dachem w takim samym kolorze i z ciepłymi barwami rudej cegły. Niejeden przechodzień chciałby do tego domu wejść, poznać gospodarzy i cieszyć się atmosferą tak przyjaznej przestrzeni. Ogrodzenie, które w Polsce często jest murem nie do zdobycia, zostało zaprojektowane jako niskie, nie forteczne, zachęcające przechodniów do zerknięcia na ciepłe barwy budynku.

Dom po przebudowie zachęca do wizyt nie tylko atrakcyjnym, nowoczesnym wyglądem elewacji frontowej oraz funkcjonalnym i ciepłym wnętrzem, wysyłając do odwiedzających sygnał, że oto w tym domu mieszkają otwarci, serdeczni gospodarze, niebojący się łączenia nowoczesnych, bardzo praktycznych materiałów np. z ciepłem tradycyjnych cegieł.

Inwestycja, polegająca na gruntownym remoncie całego domu, choć bardzo pracochłonna, trwała tylko rok. Jej efekt zachwyca nie tylko właścicieli, ale również odwiedzających ich przyjaciół.

Widok na front domu przed remontem

Elewacja frontowa w trakcie remontu

Widok frontu domu po przebudowie. W miejscach starych tradycyjnych okien wstawiono okna tarasowe i wyposażono je w rolety zewnętrzne. Stolarkę w grafitowym kolorze oraz segmentową bramę garażową dobrano do prostej bryły budynku. Elewację, po ociepleniu, wykończono tynkiem w jasnoszarym kolorze i połączoną ją z rozbiórkową cegłą, ułożoną na elewacji dolnej kondygnacji. (fot. Krispol)

Elewacja ogrodowa przed remontem

Elewacja ogrodowa w trakcie remontu

Elewacja ogrodowa. W odróżnieniu od frontowej, która jest bardziej zróżnicowana, projektantka zdecydowała się pomalować ją na jednolity kolor, skupiając uwagę na małej architekturze ogrodu i zieleni. (fot. Krispol)

Autor: Paweł Kobryński
Źródło: www.budujemydom.pl

Zapisz się na nasz newsletter

To najprostszy sposób by być na bieżąco z promocjami.